Sok malinowy i co się z niego wylało
W piątek 27 września 2019 o 18.00 w auli ósemki doszło do onirycznego objawienia.
Malinowy sok się wylał, a wraz z nim na scenie i nie tylko pojawili się... wspaniali, utalentowani i profesjonalni aktorzy Proscenium. Poetycka proza Schulza stawia wielkie wyzwania przed czytelnikiem, widzem i aktorem. Wyrazić za pomocą słów, gestów, mimiki i ruchu wewnętrzne rozterki człowieka wkraczającego w dorosłość i mającego ciągle w pamięci dzieciństwo i jego doświadczenia jest bardzo trudno. W spektaklu „Sok malinowy i co się z niego wylało" na podstawie opowiadań Bruno Schulza „Mój ojciec wstępuje do strażaków" oraz fragmentu „Traktatu o manekinach" niezwykłe kreacje stworzyli: Karol Wesołowski jako Józio, Michalina Grześkowiak jako matka, Jakub Pituła jako ojciec, Anna Pietrzak jako służąca Adela, Gabriela Anglart jako Polda, Małgorzata Misiak jako Paulina. Niezwykłe kreacje strażaków, którzy są rycerzami i uwielbiają sok malinowy, oraz subiektów zafascynowanych ideami ojca - kupca i pięknem kobiet stworzyli: Maksymilian Kozłowski, Maksymilian Łepski, Wiktor Kęska, Maciej Misiak oraz Maciej Kowalski, Michał Kałmucki, Hubert Kramer i Marcin Łukomski. Postaci pod dotknięciem ich wyobraźni ożyły i zachwyciły!
Brawo!